www.pixabay.com

COVID-19 a zmiany w Kodeksie Pracy w 2021 roku

Covid-19 a zmiany w Kodeksie Pracy. Covid spowodował zmiany w Kodeksie Pracy. W związku z wybuchem pandemii COVID-19 w naszym kraju przeorganizowano działalność wielu firm. Wiele z nich musiało wstrzymać działalność.

W roku 2021 wprowadzono zmiany w Kodeksie Pracy, które dotyczą:

  • po pierwsze – minimalnej płacy
  • ponadto – dotyczą urlopów
  • jak również – regulacji w odniesieniu do pracy zdalnej

Podyktowane to jest dostosowaniem do prawa unijnego i odpowiedzią na potrzeby obecnego rynku pracy.

W 2020 roku nastąpiło tak dużo zmian na rynku, iż wprowadzenie nowych regulacji prawnych stało się koniecznością. Rok 2021 to zapewne kolejne dostosowania Kodeksu pracy do nowych warunków.

Czy wiesz, co zmienia Tarcza antykryzysowa w prawie pracy?

Covid-19 a zmiany w Kodeksie Pracy. Pandemia nie wpływa na prawo do urlopu

Tarcza Antykryzysowa wprowadza zmiany w prawie pracy. Prawo do urlopu wypoczynkowego nadal pozostaje uprawnieniem pracownika.

W czasie pandemii pracodawca może zaproponować pracownikowi wykorzystanie urlopu wypoczynkowego w zaproponowanym terminie, ale decyzja pozostaje po stronie pracownika.

Czy wiesz, że mimo ustalenia planu urlopowego, urlop wypoczynkowy pracownika może ulec przesunięciu? Taki przypadek jest ściśle regulowany przez prawo.

Jeśli pracownik zostanie objęty kwarantanną w związku z zakażeniem koronawirusem, to nie traci urlopu. Urlop zostanie przesunięty na późniejszy ustalony z pracodawcą termin.

Zgodnie z treścią ustawy dot. COVID-19 pracodawca może udzielić pracownikowi w terminie przez siebie ustalonym urlopu wypoczynkowego. Może to nastąpić bez zgody pracownika i pomijając plan urlopów. Chodzi o urlop niewykorzystany przez pracownika w poprzednim roku, w wymiarze do 30 dni, który pracownik jest obowiązany wykorzystać.

Covid -19 a zmiany w Kodeksie Pracy: płaca minimalna

Zmienia się poziom płacy minimalnej w 2021 roku i wynosi 2800 zł brutto.

Pandemia a praca zdalna

Druga fala pandemii wymusiła zmiany w podejściu do pracy zdalnej.
Pracodawcy i związki zawodowe chcą, aby ta kwestia trafiła do Kodeksu Pracy.

Byłaby to szansa na wprowadzenie dopłat dla pracowników, którzy pracują zdalnie i muszą ponosić wyższe koszty związane z rachunkami za prąd oraz wykorzystanie swojego sprzętu.

Obecnie pracodawca nie ma regulacji prawnych, w jaki sposób mógłby to zrekompensować.

Covid-19 a zmiany w Kodeksie Pracy. Nowa karta ryzyka zawodowego

Dodatkowo pracodawcy mają nowy obowiązek wręczenia tzw. karty ryzyka zawodowego. Występuje konieczność poinformowania pracownika o wpływie pracy na wzrok i układ mięśniowo-szkieletowy. Pracownik będzie musiał złożyć oświadczenie o posiadaniu odpowiednich warunków do pracy zdalnej. Będzie mógł być skontrolowany.

Pandemia a badania wstępne oraz okresowe

W związku z pandemią wydłużono ważność badań okresowych oraz wstępnych pracowników, w tym pracowników biurowych.

Inne zmiany w Kodeksie Pracy

Od 1 grudnia 2020 roku wyższe są kary dla pracodawców, którzy zatrudniają bez umowy osoby, które uchylają się od płacenia alimentów. Pracodawcy zatrudniający osoby płacące alimenty  mogą zostać ukarani grzywną wynoszącą nawet do 45 tys. zł.

Kolejna zmiana to obowiązek ewidencjonowania umów o dzieło. Umowy o dzieło już od 1 stycznia 2021 roku zbiera Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Wymaga się od pracodawcy wypełnienia wniosku na PUE. ZUS będzie zbierał umowy do celów statystyczno-analitycznych, do badania kierunków rozwoju przedsiębiorczości oraz weryfikacji istnienia obowiązku ubezpieczeń społecznych.

Następna zmiana w kodeksie pracy to równe zarobki kobiet i mężczyzn. Ta zmiana jest podyktowana koniecznością dostosowania ustawodawstwa do unijnych wytycznych.
Nowe przepisy zobowiązują do wyrównania płacy kobiet i mężczyzn na takich samych stanowiskach. Obecnie różnice wynoszą 19 procent. Kobieta będzie mogła oddać sprawę do sądu, jeśli pracodawca nie zrówna zarobków pracowników.

Pandemia a zwolnienie pracownika

Kryzys gospodarczy związany z pandemią dotknął wiele firm i w związku z tym tak dużo nastąpiło zwolnień pracowników w różnych branżach: gastronomii, hotelarstwie, turystyce, firmach transportowych, mediach i również w dużych korporacjach.

Pracodawcy na początku pandemii zwalniali pracowników dyscyplinarnie z powodów nieprawidłowych, gdyż pandemia nie była wystarczającym uzasadnieniem zwolnień, a dopiero jej efekty.

Natomiast pracownicy są świadomi, że w czasie pandemii mogą zostać zwolnieni, ale pracownicze odprawy oraz różne ekwiwalenty muszą zostać dotrzymane.

Pracodawcy nadużywają zwolnień dyscyplinarnych, aby pozbyć się pracowników.
Nie mogą nadużywać przepisów prawa i zapisów ustaw specjalnych przygotowanych w czasie pandemii koronawirusa by nie wypłacać pracownikom świadczeń czy by dokonywać redukcji zatrudnienia z pominięciem praw pracowniczych.

Każde zwolnienie musi być uzasadnione, w wypowiedzeniu powinna być napisana przyczyna zwolnienia oraz podstawa prawna.

Sąd ma prawo zbadać czy trudna sytuacja gospodarcza wynikająca z pandemii ma rzeczywiście miejsce.

Wiele przedsiębiorstw w czasie pandemii działa w ograniczonym zakresie lub musiało zawiesić działalność. Jednym ze sposobów na ograniczenie kosztów jest zmniejszenie liczby etatów.

Tarcza Antykryzysowa wprowadziła dużo ułatwień dla przedsiębiorców, natomiast nic się nie zmieniło w kwestii zwolnień. Osobę pracującą na podstawie umowy o pracę, prawo chroni w taki sam sposób jak przed pandemią koronawirusa.
Czy wiesz, że nadal obowiązują takie same okresy wypowiedzenia? Są to:

  • po pierwsze – 2 tygodnie, jeśli pracownik jest zatrudniony krócej niż 6 miesięcy
  • ponadto – 1 miesiąc jeśli pracownik pracuje minimum 6 miesięcy
  • po trzecie – 3 miesiące jeśli pracownik zatrudniony był co najmniej 3 lata

Pandemia a inne rodzaje umów

Podobnie jak przy umowach o pracę bez zmiany pozostają zasady dotyczące umów cywilnoprawnych. Zleceniodawca może wypowiedzieć umowę–zlecenie w każdym czasie.
Zleceniobiorca powinien otrzymać zwrot wydatków, które poczynił w celu wykonania zlecenia.

Zamawiający może także odstąpić od umowy o dzieło w każdej chwili, jednakże musi zapłacić umówione wynagrodzenie.

Reasumując, pandemia koronawirusa może uzasadniać wypowiedzenie umowy o pracę, ale podana przyczyna zwolnienia pracownika musi pozostać realna.